Ofiarowano mi szczęście,
a ja pozwoliłem mu
przejść obok,
byle nie komplikować sobie egzystencji.
A przecież to było
takie proste!
Wystarczyło wyciągnąć rękę.
Reszta ułożyłaby się sama,
w
taki czy inny sposób.
Przecież wszystko się jakoś układa,
gdy ludzie są
szczęśliwi, nie uważasz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz